Od 1 stycznia 2026 r. zacznie obowiązywać jedna z najdłużej oczekiwanych, ale też najbardziej kontrowersyjnych zmian w przepisach podatkowych. W życie wejdą bowiem regulacje wynikające z ustawy o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, które w istotny sposób wpłyną na rozliczanie kosztów związanych z samochodami osobowymi w firmach.
Choć przepisy te zostały uchwalone już w 2021 r., ich vacatio legis trwało ponad 4 lata. Przedsiębiorcy i księgowi zaczynają bić na alarm — głównie z powodu niejasnych regulacji przejściowych i nowych, mniej korzystnych limitów.
Niższe limity kosztów – uzależnione od emisji CO₂
Dotychczas przedsiębiorcy mogli zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów pełne odpisy amortyzacyjne od samochodów osobowych:
- 225 000 zł – w przypadku samochodów elektrycznych i wodorowych,
- 150 000 zł – w przypadku pozostałych samochodów.
Od 2026 roku zasady te zostaną jednak powiązane z poziomem emisji CO₂. Oznacza to, że limit odpisów amortyzacyjnych będzie zależał od rodzaju napędu pojazdu i jego ekologiczności:
- 225 000 zł – dla samochodów elektrycznych i wodorowych,
- 150 000 zł – dla samochodów spalinowych emitujących mniej niż 50 g CO₂/km,
- 100 000 zł – dla samochodów spalinowych emitujących 50 g CO₂/km lub więcej.
Dla wielu firm oznacza to realne ograniczenie kosztów podatkowych, zwłaszcza w przypadku droższych pojazdów z tradycyjnym napędem.
Z przepisów przejściowych wynika, że nowe limity amortyzacyjne będą dotyczyły samochodów wprowadzonych do ewidencji środków trwałych od 1 stycznia 2026 r.
Dlatego przedsiębiorcy, którzy planują zakup droższego samochodu spalinowego (o emisji CO₂ powyżej 50 g/km), powinni rozważyć nabycie pojazdu jeszcze w 2025 roku. Wówczas będą mogli amortyzować go według obecnych zasad – z limitem 150 000 zł, zamiast przyszłych 100 000 zł.
Leasing, wynajem i dzierżawa – także z nowymi limitami
Zmiany nie ominą również firm korzystających z samochodów na podstawie umów leasingu, najmu czy dzierżawy. Obecnie limit kosztów leasingu również wynosi:
- 225 000 zł dla samochodów elektrycznych i wodorowych,
- 150 000 zł dla pozostałych samochodów.
Od 2026 roku limity te zostaną zróżnicowane w taki sam sposób, jak przy amortyzacji – w zależności od emisji CO₂.
Niejasne przepisy przejściowe – problem z leasingiem
Najwięcej wątpliwości budzi jednak kwestia umów leasingowych zawartych przed 1 stycznia 2026 r.
Czy nowe, niższe limity będą miały zastosowanie także do już trwających umów leasingu?
Ministerstwo Finansów w piśmie z 17 września 2025 r. (nr DD2.054.16.2025) wyjaśniło, że tak – od 2026 roku nowe limity obejmą wszystkie umowy, również te podpisane wcześniej.
To oznacza, że przedsiębiorcy leasingujący samochody o wyższej emisji CO₂ nie będą mogli korzystać z dotychczasowych, wyższych limitów – nawet jeśli umowę zawarli przed wejściem w życie nowych przepisów. Resort finansów nie planuje też wprowadzenia zmian pozwalających zachować „prawa nabyte” dla takich umów.
